Adriana i Grzegorz, czyli najbardziej zakrecony slub z najbardziej zakrecona panna mloda. Na slubie zjawilem sie w roli goscia, dlatego moze brakowac kilku klatek np. z kosciola, ale grzechem bylo by nie skorzystac z okazji i nie strzelic klika fotek, ktore sprawia przyjemnosc parze mlodej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz