Czyli band w ktorym kiedys grałem przez kilka ładnych lat a z Jimmim tworzylismy rowniez inny ciekawy projekt. teraz Hopelessness reaktywowal sie w oryginalnym skladzie (band gra juz 15? wiecej lat). Takwiec tym razem ja znalazlem sie pod scena jak fotograf i fan :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz