21-08-10
Z cyklu poszerzanie horyzontow, tym razem postanowilem sie zmierzyc z Bikerami... No Coż walka to nie rowna bo od poczatku czuc bylo braki sprzetowe (czas na nowy sloik)... ale bylo przynajmniej sympatycznie a czy sa tragiczne.. ocencie sami..
Moze dzis lub jutro wrzuce druga czesc z Bike Contest, tym razem bardziej klasycznie i koncertowo. Tzn. Miles Away i Habakuk



















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz