Dzem. Zespol ktory moglo fotografowac sie fajnie (fajnie swiecili), ale... ktos chyba dal ciala. Podczas koncertu dac znac o sobie dali panowie i panie "fotografowie", ktorzy skutecznie utrudniali nie tylko robienie zdjec z publicznosci,ale rowniez ogladanie zespolu na zywo. Do tego stopnia ze w pewnym monecie z publika skandowala : "fotografowie wypie...". Coz fotograficy sie nie popisali (widac bylo brak obycia w temacie wiekszosci z nich), ale organizator tez nie stanal na wysokosci zadania, gdyz dopuscil do tego ze w fosie w pewnym momencie znalazlo sie kilkanascie kolejnych osob z obslugi, znajomy znajomych itd. ktorzy dodatkowo utrudniali odbior muzyki ktora plynela ze sceny. Tyle wylewania zali, teraz czas na zdjecia.














I to by bylo tyle z Dzemu... kolorze. W krotce kilka klatek z B&W, zdjecia chyba jeszcze lepsze:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz